Cześć!

Już miałam obawy, że nie wyrobię z nowym wpisem przed końcem miesiąca, ale całe szczęście - niepotrzebnie! Wiosna przyniosła mnóstwo pozytywnej energii i chęci do działania. Czekam tylko na trochę wolnego czasu i zabieram się za robienie kolejnych zdjęć na bloga :)

Natomiast na tą chwilę mam dla Was stylizację na chłodniejsze, wiosenne dni. Brązowy płaszcz mogliście widzieć kilka wpisów wstecz, jednak strasznie mi się podoba i staram się go łączyć ze wszystkim. Zauważyłam, że ostatnio bardzo polubiłam dżinsy z dziurami i w każdym sklepie rozglądam się za nowymi. To chyba moje nowe uzależnienie, haha :D

Cześć!

Ciągle pada i pada, przez co nawet nie chce się wychodzić z domu... Wstyd się przyznać, ale przeleżałam cały dzień, haha! Chyba potrzebowałam takiego odpoczynku po ostatnich wyjazdach krajoznawczych - kto obserwuje mnie na snapie (aguulek) ten wie o co mam na myśli! :D

Stylizacja, którą dziś Wam prezentuję jest typowo wiosenna i jeszcze kilka dni temu właśnie tak byłam ubrana i w ogóle nie było mi zimno. A teraz? Masakra! Wiosna zdecydowanie musi się pośpieszyć. 

Uwielbiam brudny róż. Ostatnio aż za bardzo, bo dość sporo ciuchów kupuję w tym kolorze... Ten sweterek upolowałam na na-kd.com. Dodatkowo mam dla Was zniżkę -20% na tej stronie z kodem ''20agnieszka'' - warto skorzystać! :) To nie moja pierwsza rzecz z na-kd.com, wcześniej wiele razy zachwalałam tutaj jakość ubrań i nic od tamtej pory się nie zmieniło. Wszystko na jak najwyższym poziomie i największy plus: bardzo szybka wysyłka! Na paczkę czekałam 3 dni robocze.

Mój outfit jest typowo codzienny. W sam raz na uczelnię, czy spacer. Postawiłam na stonowane kolory, z uwagą na różowy sweter. Białe creepersy, z którymi się nie rozstaję, również mają tu swoją rolę. Znajdziecie je na weshoesyou.pl. Plus czarna ramoneska i torebka - typowy zwyklaczek :) 

Dajcie mi koniecznie znać w komentarzu jak Wam się podoba stylizacja. Natomiast ja już wyczekuję pogodnych dni, by zrobić jeszcze więcej zdjęć na bloga! Poza tym, baaardzo cieszy mnie fakt, że Was tu przybywa - to najlepsza motywacja do działania <3

Miłego wieczoru! <3

kurtka, spodnie - h&m, sweter - na-kd.com, torebka - sinsay, buty - weshoesyou.pl

W końcu mamy długo wyczekiwany weekend, a przynajmniej dla mnie był długo wyczekiwany. Nie lubię takiej pogody, jaką mamy w tej chwili - szaro, buro i ponuro! W takie dni zawsze straaasznie dłuży mi się czas i najchętniej nie wychodziłabym z łóżka, a niestety trzeba :( Mam nadzieję, że po weekendzie ponownie zawita słoneczko i taka prawdziwa wiosna! Przyda się dawka energii na kolejny tydzień. 

Dzisiaj przychodzę do Was z jeszcze zimowymi zdjęciami i stylizacją, która jest bardzo w moim typie. Stonowane kolory, adidasy, dżinsy... Uwielbiam :D Czasami lubię wyjść poza swoje schematy, jednak mimo wszystko w takim casualowym looku czuję się najlepiej. A Wy jaki styl preferujecie?

Dżinsy musiałam troszkę zwężać, bo jak zwykle wolałam zamówić większe... Aj, chyba nigdy się tego nie oduczę! Znalazłam je tutaj: jollychic.com. Polecam zajrzeć - świetny asortyment. Ja na stronie spędziłam chyba ze dwie godziny, zanim zdecydowałam się na konkretne rzeczy, haha :D Płaszczyk jest z rosewholesale.com i jak dla mnie to strzał w 10! Klasyczny krój i uniwersalny kolor, który pasuje do wszystkiego. Od jakiegoś czasu marzył mi się szary płaszczyk i w końcu dorwałam swojego faworyta :) 

Dajcie znać w komentarzu jak podoba Wam się stylizacja, o ile w ogóle podoba?! :D A ja niedługo wracam z kolejną dawką zdjęć, bo mam ich trochę w zanadrzu! Bądźcie czujni :)

Udanego weekendu! <3

płaszcz - rosewholesale.com, bluzka - stradivarius, spodnie - jollychic.com, zegarek - daniel wellington, buty - adidas, torebka - michael kors 

Witajcie ponownie!

Dzisiaj przychodzę do Was w troszkę innym wydaniu, niż zazwyczaj. Jestem zwolenniczką tzw. ''zwyklakow'', a dzisiaj ukazuję się w eleganckiej wersji. Zdjęcia zrobiłam jeszcze zimą, kiedy było pięknie i biało... Przyznam, że strasznie zmarzłam! Pomimo pogody, całkiem nieźle czułam się w takim wydaniu.

Zaczynam przekonywać się do obcasów i dłuższych płaszczy. Takie połączenie sprawia, że czuję się bardziej kobieco i w końcu wyglądam, jak na mój wiek przystało, haha :D W sierpniu 23 lata, a ja dalej wolę wskoczyć w wygodne dżinsy, bluzę i adidasy... Jednak taka elegancka wersja siebie zaczyna mi się podobać i obiecuję pokazywać się częściej w podobnych stylizacjach! 

Koniecznie dajcie mi znać w komentarzu, czy spodobał Wam się ten look! Preferujecie raczej luźny styl, czy bardziej elegancki? Z chęcią poczytam Wasze opinie! 

Miłego dnia <3

płaszcz - yoins.com, torebka - house, bluzka - h&m, spódnica - trendsgal.com, buty - bershka

Hej!

Wiosna nadchodzi wielkimi krokami i ja rówineż przybywam z nową stylizacją, w wiosennych klimatach. Choć zdjęcia zrobiłam dwa tygodnie temu, kiedy jeszcze było pięknie i biało...

Róż - kiedyś przeze mnie mocno znienawidzony, teraz wręcz przeciwnie, odgrywa tu główną rolę. Płaszczyk o luźniejszym kroju to bez wątpienia must have tego sezonu. Ja mam już kilka i wciąż rozglądam się za kolejnymi, haha :D Swój wymarzony płaszczyk upolowałam na JOLLYCHIC.COM :) Przez natłok obowiązków, zupełnie zapomniałam kupić do niego jakiś szalik, co jutro postaram się nadrobić :D Na obecną pogodę, płaszczyk świetnie się sprawdza - oczywiście mowa tu o tych bezdeszczowych dniach. Jest ciepły i dodaje uroku stylizacji. A pomyśleć, że kiedyś nie nałozyłabym różowego!

A Wy macie już swój must have na wiosnę?! Koniecznie dajcie mi znać w komentarzu, co to jest!

Mam też nadzieję, że moja stylizacja przypadła Wam do gustu :) Polecam też zajrzeć na stronę JOLLYCHIC.COM - mają tam naprawdę sporo fajnych ubrań i dodatków.

Dzięki za uwagę i do następnego! <3

płaszcz - jollychic.com, koszula - sinsay, spodnie - levi's, buty - bershka, torba - etorba.pl

Hej!

W końcu mam chwilkę dla siebie, więc jestem z już dłuuugo odkładanym wpisem! Dostaje od Was mnóstwo pytań oraz miłych wiadomości odnośnie moich włosów i tego, jak o nie dbam. Dzisiaj postaram się trochę przybliżyć Wam ich codzienną pielęgnację :)

Powyżej znajdują się perełki, dzięki którym moje włoski jakoś się trzymają! Wiadomo, że
systematyczna koloryzacja bardzo niszczy włosy i ciężko przywrócić im naturalny stan. Ja od paru lat jestem wierna firmie L'oreal. Stosowałam serię Total Repair 5, a od niedawna używam Vitamino Color A-OX z serii L'oreal Professionnel. Przyznam, że już po pierwszym użyciu widziałam różnicę. Poczynając od zapachu, który jest obłędny! Mam straszny problem z elektryzacją włosów, a po umyciu ich tymi produktami problem stał się zdecydowanie mniej uciążliwy. Włosy są miękkie w dotyku oraz największy plus - łatwość rozczesywania! Koniec z czesaniem się po kilka minut...

Co do samego mycia włosów, to szampon trzymam na włosach około 3 minuty, a maskę od 5 do 10 - zależy czy gdzieś mi się śpieszy. Wszystko oczywiście dokładnie spłukuję i osuszam ręcznikiem. 

Następnie nakładam na osuszone ręcznikiem i rozczesane włosy Treatment Serum firmy Montibello. Zostawiam serum na włosach na 15-20 minut i przechodzę do suszenia. Serum również ma piękny zapach oraz chroni włosy przed szkodliwym działaniem suszarki i prostownicy, dodatkowo je odżywiając. Kolejnym krokiem jest prostowanie, jednak nie zawsze mam na to czas. Kiedy mi go brakuje, zamiast serum używam balsamu Lisso Balm, również z Montibello. Balsam nadaje teksturę włosom, przez co nie mają one takiej tendencji do plątania się i kręcenia.

Ostatnim krokiem jest nałożenie olejku arganowego na wysuszone i wyprostowane włosy. Jestem wierna firmie Marion już kilka lat. Dzięki olejkowi mam o wiele mniej rozdwojonych końcówek, do tego wpływa pozytywnie na elektryzację włosów. Świetnie też je regeneruje.

Liczę na to, że chociaż troszkę zaspokoiłam Waszą ciekawość odnośnie pielęgnacji moich włosów. Dajcie koniecznie znać w komentarzu, czy chcecie więcej takich wpisów :)

Buziaki!

Witam ponownie!

Jako, że wracam na blogspot, postanowiłam troszkę urozmaicić wpisy i w ten weekend postaram się porobić kilka zdjęć. Myślałam o tematach typu: jak dbam o swoje włosy, bo dostaję od Was sporo pytań odnośnie ich pielęgnacji, czy też coś typu ''ulubieńcy miesiąca'' lub mój codzienny makijaż, który nie należy do zbyt wyszukanych... Co o tym myślicie? Dajcie mi znać :)

A dziś jeszcze zatrzymamy się w tematyce modowej, chociaż ta stylizacja jest meeega codzienna.

Macie czasami takie dni, że najchętniej zostalibyście w domu i przez cały dzień nic nie robili? Ja takowe miewam dość często, haha :D Uwielbiam wskoczyć w bluzę, wygodne adidaski i zapomnieć o jakimkolwiek makijażu. Tą różową bluzę z kapturem od https://swagshoponline.pl pokochałam od razu. Prosty, klasyczny krój i do tego ten przeuroczy kolor - jak dla mnie idealnie!

A skoro już o wygodzie mowa, to nie mogło zabraknąć butów od https://nbsklep.pl/. Strasznie spodobała mi się seria 530 i mam już dwie pary New Balance z tej serii. Są bardzo wygodne i uniwersalne - pasują do wszystkiego! Tu pokazuję je w zestawieniu z sportową stylizacją, jednak nosiłam je też do płaszczy i całość naprawdę fajnie się prezentowała :) Pomimo zimy, nawet nie zmarzłam w nogi, więc z czystym sercem polecam! Tylko do trochę dłuższych skarpetek... :D

Udanego dnia kochani! <3

kurtka - zara, bluza - swagshoponline.pl, spodnie - bershka, buty - nbsklep.pl